
W Bielsku-Białej, w hali pod Dębowcem, 7 lutego zaczną się 52. Mistrzostwa Europy Kadetów, Juniorów i U21 w karate. Do miasta przyjechało około 1.200 zawodników z większości krajów europejskich, w sumie to 48 reprezentacji narodowych. Mistrzostwom towarzyszy kurs dla około 200 sędziów. 6 lutego w Ratuszu odbyła się konferencja prasowa poświęcona imprezie.
Mistrzostwa zaplanowano w dniach 7-9 lutego. W piątek 7 lutego w programie są walki indywidualne na ośmiu matach tatami i o godzinie 19.00 ceremonia otwarcia, w sobotę 8 lutego walki zespołowe, a w niedzielę 9 lutego finały.
Zawody w Bielsku-Białej są biletowane. Cena pojedynczego biletu na każdy dzień to 35 złotych. Istnieje możliwość nabycia karnetu. Link do biletów: https://www.kupbilecik.pl/.
Za szansę organizacji mistrzostw - wydarzenia na skalę europejską - przez nasze miasto przy współpracy z Polską Unią Karate dziękował prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
- Sporty walki mają u nas długą tradycję, a karate, odkąd siedzibą Polskiej Unii Karate jest nasze miasto, wybiło się na pierwszy plan. Dziękujemy prezesowi Polskiej Unii Karate Pawłowi Połtorzeckiemu, dziękuję działaczom odpowiedzialnym za tę imprezę. Zawodnikom życzę wielu sukcesów, komu kibicuję, to wiadomo – mówił prezydent.
Odpowiadał mu prezes World Karate Federation Antonio Espinosa.
- Nie pierwszy raz gościmy w Bielsku-Białej, czujemy się tu już jak w wielkiej rodzinie karate. Dziękujemy za wspaniałe przyjęcie prezydentowi i wszystkim organizatorom. Trzeba podkreślić, że są to największe mistrzostwa w Europie – ponad dwustu sędziów, ponad dwustu zawodników, głównie dzieci, które przyjeżdżają ze swoimi rodzicami, z całymi zespołami, więc jest to bardzo duża odpowiedzialność – podkreślał.
Walki zawodników w hali pod Dębowcem będą widowiskowe i dynamiczne.
- Pierwszy raz w historii Europejskiej Federacji Karate zawody, w piątek i w sobotę, będą odbywać się równocześnie na ośmiu tatami, w niedzielę, kiedy będą rozgrywane mecze o złoty medal, będzie tylko jedna, centralna plansza – zapowiadał prezes Polskiej Unii Karate Paweł Połtorzecki.
Obecna na konferencji zawodniczka polskiej reprezentacji, bielszczanka Wiktoria Toś, nie kryła swoich medalowych ambicji.
- Te mistrzostwa są niezwykle ważne, zwłaszcza, że jesteśmy gospodarzami i trzeba dobrze wypaść. To impreza, do której przygotowywałam się bardzo długo, wymaga ode mnie bardzo wiele i liczę na jak najlepszy wynik. Moim celem jest złoto, do tego przygotowujemy się z trenerami kadry i z trenerami klubowymi na co dzień. Dam z siebie wszystko, a zobaczymy co będzie w piątek – mówiła.
Konkurencja Wiktorii zaczyna się 7 lutego o godzinie 10.50, ewentualna walka o złoto w niedzielę – 9 lutego.
Transmisja mistrzostw na antenie TVP Sport i na stronie federacji.
Od wtorku w Bielsku-Białej trwają również kursy sędziów karate – około 200 osób z ponad czterdziestu krajów przyjechało do naszego miasta, aby uzyskać licencje Europejskiej Federacji Karate lub podwyższyć swoje kwalifikacje.
Emilia Klejmont



