Wspaniała seria trwa

na zdjęciu siatkarki fot. tauronliga.pl

20. kolejka TAURON Ligi 23 lutego przyniosła ligowe starcie zespołów z Radomia i Bielska-Białej. W pierwszym meczu obu drużyn lepsze po tiebreaku były bielszczanki, które wygrały mecz choć przegrywały już 0:2 i 20:24.

W Radomiu liczono, że tym razem MOYA Radomka upora się z bielską ekipą. Z kolei nadzieje bielskich kibiców dotyczyły nie tylko podtrzymania serii wygranych swojej drużyny (dziesiąty mecz z rzędu), ale także utrzymania przewagi nad zespołami z Rzeszowa i Łodzi, które wciąż mają szansę na drugie miejsce po rundzie zasadniczej.

W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 7:6 dla gospodyń, później ataki Pauliny Damaske i Kertu Laak, a także bloki punktowe Joanny Pacak sprawiły, że bielski zespół prowadził 10:7.

Kiedy bielszczanki prowadziły 13:9, o czas poprosił trener gospodyń, a przerwa podziałała mobilizująco na radomską drużynę, która zdobyła trzy punkty z rzędu, a kilka chwil później prowadziła 15:14. Na boisku pojawiła się wówczas Regiane Bidias, która zastąpiła Martynę Borowczak. Wejście Brazylijki po raz kolejny przyniosło wiele pozytywnych akcji. Bielszczanki zdobyły cztery punkty z rzędu i znów prowadziły trzema punktami (18:15). Radomiankom jeszcze raz udało się wyrównać (19:19), ale końcówka seta należała już do przyjezdnych, które wygrały 25:22.
Już na początku drugiej odsłony meczu bielski zespół wypracował sobie kilkupunktową przewagę (7:3, 10:4). Prowadzenie BKS BOSTIK ZGO było coraz większe (18:10), a bielszczanki kontrolowały wydarzenia na boisku. Gospodyniom pod koniec seta udało się co prawda odrobić część strat, ale na skuteczną pogoń było już za późno. Zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka wygrał 25:19 i objął prowadzenie 2:0.

To, w jaki sposób prowadzić skuteczną pogoń za rywalkami, pokazały bielszczanki w trzecim secie, w którym przez długi czas ton grze nadawały radomianki. Kiedy na tablicy wyników było 19:14 dla MOYA Radomki Radom, wielu kibiców zapewne szykowało się już powoli na czwartego seta. Tymczasem wówczas na boisko wróciły Julia Nowicka i Kertu Laak, a bielski zespół rozpoczął gonitwę za wynikiem, której efektem był remis po 19, a następnie prowadzenie 20:19. W końcówce tego seta BKS BOSTIK ZGO zdobył trzy punkty z rzędu (23:20), a po ataku Kertu Laak zakończył mecz 25:22.

Było to dziesiąte zwycięstwo bielszczanek z rzędu i ósma kolejna wygrana w TAURON Lidze.

MOYA Radomka Radom – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (22:25, 19:25, 22:25)

MVP: Julia Nowicka (BKS BOSTIK ZGO)

MOYA Radomka: Johnson, Gajer, Murek, Gałkowska, Świrad, Scholzel, Stenzel (libero) oraz Reiter, Nowakowska, Łyczakowska, Rybak-Czyrniańska.

BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Majkowska, Damaske, Mazur (libero) oraz Bidias, Abramajtys, Stachowicz, Szczepańska-Pogoda.

 

materiały klubu BKS