Bielszczanie już bez marginesu na błąd

na zdjęciu dwaj zawodnicy walczący o piłkę fot. materiały klubu Rekord Bielsko-Biała

Nadzieje Rekordzistów na wyrównanie meczowej rywalizacji z drużyną Constract Lubawa nie przetrwały zbyt długo. Choć spotkanie 28 maja drużyna gości rozpoczęła dość śmiało i z ofensywnym nastawieniem, to podopieczni Dawida Grubalskiego okazali się o wiele bardziej skuteczni.

Po błędzie w kryciu Tarasa Korołyszyna z niewielkiej odległości celnie przymierzył Malaguti. Adriano Lemos sam zainicjował i wykończył akcję na wagę dwubramkowego prowadzenia Constractu. Powiew optymizmu przyniósł kontaktowy gol Janiego Korpeli, po asyście Matheusa. I kiedy można było jeszcze liczyć na ewentualne zniwelowanie strat w drugiej części meczu, gola do szatni zaaplikował biało-zielonym Pedrinho.

Na drugą połowę bielszczanie zapewne wyszli z planem obmyślonym w trakcie przerwy, tyle że szybko legł w gruzach. Po kornerze niepilnowany Malaguti raz jeszcze wpisał się na listę strzelców. Nie mając już nic do stracenia, bielszczanie postawili wszystko na jedną kartę. Oddali mnóstwo strzałów w kierunku bramki Victora Lopeza Gonzaleza, niestety z rzadka w jej światło. Próba gry z Michałem Kubikiem w roli lotnego bramkarza także nie przyniosła pożądanego efektu. Słabym pocieszeniem było wyjątkowej urody trafienie Michała Marka. Gospodarze bezwzględnie skarcili bielszczan za odważną – niestety nie pozbawioną wyraźnych błędów – grę piątką w polu.
Mimo prowadzenia lubawian w rywalizacji 2-0 mistrzowskiej korony jeszcze rywalom nie gratulujemy, broni nie składamy. To jest sport!

Od mistrzowskiego tytułu lubawian dzieli już tylko krok. Niemniej walka jeszcze nie jest zakończona, trzeci akt finału play-off już wkrótce (poniedziałek, g. 17.45, transmisja w TVP Sport).

Constract Lubawa – Rekord Bielsko-Biała 7:2 (3:1)
1:0 Malaguti (6. min.)
2:0 Adriano (12. min.)
2:1 Korpela (14. min.)
3:1 Pedrinho (20. min.)
4:1 Malaguti (21. min.)
4:2 Marek (34. min.)
5:2 Adriano (36. min.)
6:2 Ludgero Lopez (37. min.)
7:2 Sendlewski (39. min.)
Rekord: Nawrat – Rakić, Kubik, Korołyszyn, Marek, Korpela, Matheus, Budniak, Zastawnik, Korsunov, Leszczak, Surmiak, Krzempek, Mijas

 

materiały klubu Rekord