
Rada Miejska Bielska-Białej zdecydowała, że miasto wesprze finansowo remont skoczni narciarskiej w Bystrej. Ten obiekt ma ułatwić szkolenie następców Adama Małysza czy Kamila Stocha.
Podczas XII sesji 29 maja Rada Miejska Bielska-Białej podjęła uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej w postaci dotacji celowej dla gminy Wilkowice na dofinansowanie zadania inwestycyjnego pn. Remont skoczni narciarskich HS31 i HS19 im. Józefa Przybyły przy ul. Ochota w Bystrej. Uchwała RM jest odpowiedzią na prośbę gminy Wilkowice. W ślad za nią uchwałą do Wilkowic trafi pomoc finansowa w kwocie 100.000 zł z budżetu Bielska-Białej na rok 2025. Szczegółowe warunki udzielenia tej pomocy finansowej oraz zasady rozliczenia środków zostaną określone w umowie zawartej pomiędzy miastem Bielsko-Biała a gminą Wilkowice.
Obiekt na stoku Koziej Góry w Beskidzie Śląskim powstał na początku lat 70. ubiegłego wieku i jest pierwszym stopniem do nauki skoków narciarskich dla początkujących sportowców.
Po modernizacji skocznia narciarska w Wilkowicach będzie stanowić zaplecze treningowe dla zawodników skoków narciarskich oraz kombinacji norweskiej. Wśród trenujących te dyscypliny sportowe są także uczniowie z Bielska-Białej. Ze względu na swój rozmiar jest to jedyny tego typu obiekt w najbliższej okolicy, który umożliwia rozpoczęcie treningów najmłodszej grupie sportowców.
Jak poinformował wójt Wilkowic Maciej Mrówka, gmina pozyskała na modernizację kompleksu skoczni prawie 1,6 mln zł z Ministerstwa Sportu i Turystyki. To jednak tylko połowa potrzebnych środków. Koszt inwestycji to ok. 2,8 mln zł. Niedawno również Rada Powiatu Bielskiego wsparła modernizację skoczni kwotą 400 tys. zł.
Roboty przy ul. Ochota w Bystrej już ruszyły, na ich zakończenie wykonawca ma czas do końca kwietnia 2026 r. Zakres planowanego remontu skoczni obejmuje m.in. zmianę konstrukcji wieży z drewnianej na stalową, wymianę konstrukcji drewnianej pomostu startowego, wymianę całości rozbiegów obu skoczni i barier oraz remont odwodnienia.
JacK