
Zgodnie z obietnicą złożoną podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Prezydent Jarosław Klimaszewski spotkał się w Ratuszu z Prezydium Rady oraz z przedstawicielami wszystkich klubów radnych, by omówić najważniejsze kwestie związane z przygotowaniami do referendum w sprawie budowy w naszym mieście Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych.
W spotkaniu uczestniczyli: przewodnicząca Rady Miejskiej Dorota Piegzik-Izydorczyk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Karol Markowski, Maksymilian Pryga z Klubu Radnych Jarosława Klimaszewskiego, Konrad Łoś z Klubu Radnych PiS oraz Małgorzata Zarębska z Klubu Radnych Niezależni.BB. Wzięli w nim udział także: Janusz Szymura – prezes zarządu firmy Rekord Systemy Informatyczne i przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezydencie Miasta, Adam Ruśniak – zastępca prezydenta miasta, Igor Kliś – sekretarz miasta oraz Przemysław Smyczek – naczelnik Wydziału Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego.
Zebrani zapoznali się z uwarunkowaniami prawnymi wymaganymi do zorganizowania referendum oraz terminami, jakich trzeba dopełnić, aby skutecznie je przeprowadzić.
Co do formy zadawanych podczas referendum pytań, z dostępnych orzeczeń prawnych jednoznacznie wynika, że nie mogą być one poprzedzone jakimkolwiek wstępem. W przypadku pytania dotyczącego budowy Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w pytaniu powinna być wskazana dokładna lokalizacja planowanej inwestycji. Jak ostatecznie będzie sformułowane pytanie w tej sprawie, okaże się po konsultacji z prawnikami.
Ważną kwestią poruszoną podczas spotkania było ustalenie, czy wykorzystać referendum w sprawie ITPOK do zapytania bielszczan o inne ważne dla lokalnej społeczności sprawy. Na razie zdecydowano, że łącznie w czasie referendum mieszkańcy nie powinni odpowiadać na więcej niż trzy pytania. Będą one musiały, oczywiście, spełniać rygory prawne, obowiązujące przy organizacji głosowania. Treść i liczba pytań zostanie ustalona na kolejnym spotkaniu konsultacyjnym.
Na zakończenie prezydent Jarosław Klimaszewski podkreślił, że bardzo zależy mu na dużej frekwencji, ponieważ to wyrażona w referendum wola mieszkańców ostatecznie zdecyduje, w którą stronę pójdzie miasto w kwestii gospodarki odpadami.
JacK
