
W sobotę entuzjaści lokalnej historii spacerując ulicami Bielska i Białej poznawali miejsca związane z życiem największej gwiazdy operowej pochodzącej z naszego miasta - Selmy Kurz.
12 października odbyła się tradycyjna wycieczka historyczna z organizowanego przez Wydział Edukacji i Sportu Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej cyklu Dawniej niż wczoraj, podczas której miłośnicy lokalnej historii podążali śladami Selmy Kurz.
- Na trzy dni przed 150. rocznicą urodzin Selmy Kurz odwiedziliśmy miejsca związane z jej życiem na terenie miasta. Jak wiadomo, urodziła się ona w Białej, a potem z rodziną przeniosła się do Bielska. Mieszkanie, w którym dorastała, znajdowało się kamienicy stojącej w pobliżu obecnego pomnika lotników Żwirki i Wigury. I w tym miejscu rozpoczęliśmy - mówił prowadzący spacer historyk Jacek Kachel.
Opowiedział, że śpiew małej Selmy jako pierwsi docenili dwaj lokalni przedsiębiorcy, jednak mieli wobec niego zupełnie inne oczekiwania. Stolarz Stoklasa, który produkował trumny, prosił, aby - ze względu na klientów zakładu - śpiewała tylko poważne utwory. Natomiast właściciel tkalni wolał wesołe rytmiczne piosenki, bo zauważył, że słysząc je, robotnicy szybciej pracują.
Historyk pokazał, gdzie uczyła się Selma. Opowiedział o okolicznościach odkrycia jej talentu i o debiucie na lokalnym podwórku, który miał miejsce w dawnej Strzelnicy czyli dzisiejszym Bielskim Centrum Kultury. Zebrani pytali o życie osobiste śpiewaczki, jej wizyty w rodzinnym mieście oraz kulisy kariery.
Kolejna wycieczka, tym razem Śladami bielskich i bialskich kin działających przed I wojną światową odbędzie się 19 października.
r





