Zbigniew Preisner z jedną ze stypendystek, fot. Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB
Ośmioro studentów otrzymało stypendia fundacji Z Bielska-Białej na Uniwersytet Jagielloński, która od czterech lat wspiera zdolną młodzież studiującą na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, pomagając jej materialnie. Uroczystość wręczenia stypendiów odbyła się w Willi Sixta.
Tegoroczni stypendyści to: Maria Rybak - Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, kierunek biofizyka; Maja Niedośpiał - Instytut Filologii Słowiańskiej, filologia bułgarska; Viktoria Glombitza - Wydział Polonistyki; Nadia Perkanowska - Wydział Lekarski; Antonio Franceso Rizzo - Wydział Filologiczny, filologia szwedzka; Małgorzata Kopel, Wiktoria Sojka i Antoni Polak - ostatnia trójka to Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej.
Stypendia młodzi otrzymali z rąk prezesa fundacji dr Grzegorza Packa, a upominki od naczelniczki Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej Agnieszki Hermy oraz wicestarosty powiatu bielskiego Beaty Łukowicz. Była to też okazja dla młodych do przestawienia się i opowiedzenia kilku słów o sobie. Zgromadzeni w Willi Sixta zobaczyli film o ubiegłorocznych stypendystach. Niektórzy z nich otrzymali je również w tej edycji.
W sumie była to czwarta edycja stypendiów fundacji Z Bielska-Białej na Uniwersytet Jagielloński.
- Powołanie specjalnej fundacji, która zajmuje się tylko pozyskiwaniem pieniędzy po to, aby wspierać młodych ludzi, to genialny pomysł. Udało się to po raz czwarty, a stypendystów jest coraz więcej – mówiła podczas uroczystości członkini rady fundacji Agata Smalcerz, dyrektora Galerii Bielskiej BWA.
Jednak wsparcie materialne młodych to nie jedyny fundacyjny cel. Fundacja także integruje środowisko.
- Wszyscy mamy swoją historię związaną z UJ-em i wszyscy jesteśmy związani z Bielskiem-Białą lub okolicami miasta, i to jest coś, co nas ukształtowało – mówił prezes fundacji dr Grzegorz Pacek.
Stąd do wspólnego przedsięwzięcia udało się nakłonić i zaprosić znamienite osoby, związane z miastem i krakowską uczelnią: Agatę Smalcerz, Artura Pałygę, prof. Sławomira Kołodzieja, a także Zbigniewa Preisnera. Wybitny kompozytor był gościem specjalnym uroczystości (następnego dnia w Ratuszu podczas sesji Rady Miejskiej odebrał tytuł Honorowego Obywatela Bielska-Białej).
- Drodzy laureaci – artysta zwrócił się do młodych. – Zazdroszczę wam, bo kiedy ja byłem w waszym wieku, nie było ani stypendiów, ani takich fundacji, nie było takich możliwości. Pamiętam, że kiedy w 1975 roku dostałem się na Uniwersytet Jagielloński, przyszedłem na uczelnię, odebrałem indeks, legitymację, wyszedłem z tego uniwersytetu i przypomniałem sobie, że ja nie mam żadnego mieszkania, nie mam, gdzie mieszkać. Po prostu zapomniałem. Przez pierwsze trzy tygodnie mieszkałem w domu turysty, aż w końcu wynająłem jakiś pokoik. Wy jesteście szczęśliwcami, że ktoś was wspiera.
Po czym dał stypendystom radę.
- Wierzcie w swój instynkt, on was poprowadzi wszędzie i nie ścigajcie się na rzeczy materialne. Instynkt jest ważny i przede wszystkim marzenia, bo marzenia na ogół się spełniają. Kiedyś Charles Baudelaire napisał takie zdanie w książce Rozmaitości estetyczne: prawdziwym artystą jest ten, kto tak pojął warsztat uprawianej przez siebie sztuki, że on mu nie przeszkadza w wykonywaniu zawodu. Nauczcie się tego warsztatu i nauczcie się z niego korzystać - radził.
więcej o fundacji Z Bielska-Białej na Uniwersytet Jagielloński: https://www.facebook.com/zBBnaUJ.
Emilia Klejmont
