fot. materiały zespołu
Tancerze Zespołu Pieśni i Tańca Beskid oraz muzycy z towarzyszącej im Góralskiej Kapeli Beskid z Domu Kultury Włókniarzy gościli w lipcu we Francji, gdzie mieli okazję do zaprezentowania swoich niebanalnych umiejętności podczas Festiwalu Interfolk.
W 58. międzynarodowym przeglądzie folklorystycznym, który odbył się w urokliwym francuskim mieście Le Puy-en-Velay - położonym w centralnej Francji - wystąpiły zespoły ludowe z kilku krajów: Chile, galicyjskiej części Hiszpanii, Madagaskaru, Słowenii, Tahiti (terytorium zamorskie Francji, wchodzące w skład tzn. Polinezji Francuskiej) oraz przedstawiciele gospodarzy i polski Beskid.
Dzięki licznym animacjom na ulicach miejscowości goszczących festiwal -w samym Le Puy-en-Velay i w mniejszych, rozlokowanych po sąsiedzku - spotkania z widzami miały często spontaniczny przebieg, Publiczność chętnie dawała zaprosić się do wspólnej zabawy. Zespół z Bielska-Białej prezentował głównie repertuar oparty na regionie beskidzkim - z uwzględnieniem Beskidu Śląskiego, Żywieckiego, Sądeckiego - ale także tańce narodowe oraz ludowe z okolic Łowicza i Lublina ze scenkami choreograficznymi i groteskami tanecznymi. W niektórych dniach koncertował nawet trzy razy, zarówno na wolnym powietrzu - obok merostwa, na placach i skwerach - jak i w przestrzeniach zamkniętych, w ośrodkach kultury i salach tanecznych.
Wraz z formacją z Chile Zespół Pieśni i Tańca Beskid został zaproszony przez organizatorów do udziału w koncercie galowym zamykającym festiwal. Występ miał miejsce w Teatrze w Le Puy-en-Velay i był nie lada przeżyciem, ponieważ Beskid, który wielokrotnie gościł we Francji, do festiwalowego miasta dotarł po raz drugi po ośmiu latach od pierwszej wizyty.
Ukoronowanie twórczych wysiłków finałowym występem było dla zespołu najlepszą nagrodą za całoroczną ciężką pracę wykonywaną na próbach, odbywających się w Domu Kultury Włókniarzy. Francuscy organizatorzy podkreślali bogactwo programu artystycznego, wysoki poziom wykonawczy i piękno kostiumów.
r
