Cel osiągnięty

na zdjęciu Sobiesław Zasada i Longin Bielak na zdjęciu Longin Bielak i Sobiesław Zasada; fot. Natalia Pocian

Wielka Wyprawa Fiatów dojechała do celu, czyli do Turynu. Zgodnie z planem 12 lipca 12 załóg fiatów 126, które w miniony weekend wyruszyły z placu Ratuszowego w Bielsku-Białej zameldowało się we włoskiej fabryce Fiata. Aby tam dotrzeć, uczestnicy wyprawy spędzili za kółkiem cztery dni i przejechali 1.500 kilometrów. Organizatorem rajdu jest grupa 126Hooligans.

12 lipca po godzinie 22.00 na facebookowym profilu wyprawy ukazała się informacja - Wielka Wyprawa Małych Fiatów dotarła do Turynu. W siedzibie Fiata zostaliśmy powitani przesz szefa działu historycznego marki Fiat i udało nam się odtworzyć zdjęcie z rajdu Monte Carlo w 1974 roku - Sobiesław Zasada i Longin Bielak w cylindrach. Niebawem zdjęcia, tymczasem wspólnie z mistrzami oglądamy w hotelu film „Zasada”.

Jedną z załóg wyprawy byli goście specjalni – nestorzy polskich rajdów samochodowych – Sobiesław Zasada i Longin Bielak. Obaj wyjątkowo związani z historią fiata 126 w naszym kraju w związku z dojazdem i przejechaniem trasy rajdu Monte Carlo tym autem w 1975 roku. Do Turynu ruszyli w podróż sentymentalną. Wielkie wrażenie robi wieku obu – Sobiesław Zasada ma 92 lata, Longin Bielak 96.

Najtrudniejszy odcinek wyprawy był w niedzielę – 10 lipca. Chodzi o trasę przez lodowiec Grossglockner – Hochalpenstrasse, kiedy te małe auta musiały wjechać na wysokość ponad 2.500 m n.p.m przy temperaturze 3 stopni Celsjusza. Wszystko zakończyło się szczęśliwie i tego dnia po przejechaniu ponad 400 kilometrów wielka wyprawa fiatów szczęśliwie dotarła do miejscowości Oberdrauburg.

Jazda na trasie Bielsko-Biała - Turyn obyła się bez poważniejszych awarii samochodów, załogi dotarły całe, zdrowe i szczęśliwe.

Powrót fiatów do Bielska-Białej również odbędzie się na własnych kołach.

ek