Ambitne plany BCK-u

Na zdjęciu Małgorzata Chełchowska-Rak, nowa dyrektor Bielskiego Centrum Kultury Na zdjęciu Małgorzata Chełchowska-Rak, nowa dyrektor Bielskiego Centrum Kultury, fot. Paweł Sowa / Wydział Prasowy UMBB

O planach na przyszłość i bieżącym repertuarze mówiła 3 listopada w Bielskim Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej Małgorzata Chełchowska-Rak, nowa dyrektor placówki. Do końca tego roku największa w mieście instytucja kultury zaprasza na kilka koncertów topowych polskich wykonawców alternatywnych – Tomasza Organka, Króla czy Wojtka Mazolewskiego. Lada dzień w kalendarzu także, organizowane przez BCK, koncerty 19. Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej im. Tomasza Stańko.

- Chcemy być atrakcyjni i dla dziadka, który lubi orkiestry dęte, i dla jego wnuczka hip-hopowca, i dla rodziców tego dziecka, którzy lubią poezję śpiewaną albo ostre rockowe granie – dla każdego coś miłego. Natomiast na pewno, dopóki ja tu jestem, w tych murach nie będzie disco polo – zapowiedziała już na wstępnie Małgorzata Chełchowska-Rak.

Jednym z długofalowych planów nowej dyrektor jest sprowadzanie do Bielska-Białej muzyki dla młodszych. Idea jest taka, aby zakorzenić w umysłach młodszego pokolenia, że Bielskie Centrum Kultury to miejsce, gdzie przychodzi się po kulturę.

- Oni może teraz słuchają rapów i tego typu historii, ale kiedyś dorosną, ich gusta się zmienią i chciałabym, żeby wtedy już wiedzieli, że kultura jest tutaj, że po dobre koncerty, dobrych wykonawców przychodzi się do Bielskiego Centrum Kultury – tłumaczyła dyrektor. - To jest kierunek, który pewnie może być niepopularny wśród osób hołubiących klasykę, ale jednak bardzo znaczący dla istnienia i przetrwania naszej instytucji - dodała.

Oczywiście propozycje dla młodszej publiczności to nie wszystko, bo muzyka w BCK-u będzie bardzo różnorodna. Jak zapewnia M. Chełchowska-Rak wbrew dotychczasowym opiniom środowiska muzycznego, nie chce rezygnować z organizacji istniejących do tej pory w BCK-u festiwali, wręcz przeciwnie.

Mało tego przyznała, że już prowadzi rozmowy np. z Anną Stańko na temat modyfikacji w przyszłym roku Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej. Chodzi o to, aby festiwalowa oferta zawierała również wykonawców spoza wytwórni ECM, którzy dominowali dotąd w repertuarach tego festiwalu.

- Przedsmak tych działań będziemy mieli już w tym roku. Jazzowa Jesień w Bielsku-Białej odbędzie się od 18 do 20 listopada i właśnie 20 listopada po koncertach na sali głównej zaplanowaliśmy koncert nieodpłatny. Ten cykl będzie się nazywał Foyer Jazz, a w ramach wydarzenia wystąpi Dawid Broszczakowski. W tym roku będzie to jedyny taki koncert. Natomiast w kolejnych latach, chcemy trochę ożywić ten festiwal, dając szansę młodym, kiełkującym wykonawcom na scenie jazzowej – mówiła dyrektor.

18 listopada podczas Jazzowej Jesieni wystąpi Jakob Bro Trio z programem Uma Elmo, Vijay Iyer Trio z materiałem z albumu Uneasy, 19 listopada zaplanowane są koncerty Mathias Eick Quintet z programem When We Leave i Maciej Obara Sekstet, który zaprezentuje Euforilę, a 20 listopada gościem specjalnym festiwalu będzie Kasia Pietrzko. Po niej na scenie publiczność spotka się ze Skalpelem + Jazz Quartet & Piotr Damasiewicz z projektem Music For S.

Festiwalem, który zyska nowe tchnienie, będzie też Festiwal Kompozytorów Polskich. Osobą odpowiedzialną za ostateczny kształt wydarzenia został Andrzej Kosowski, a sam event będzie odbywał się w ściślejszej współpracy z miejscową szkołą muzyczną.

Dyrektor BCK-u zapowiedziała też wydarzenia, które się nigdy do tej pory w tej instytucji kultury nie odbywały. Najbliższym takim będzie świętowanie 10 listopada Dnia Młodzieży. Właśnie z tej okazji 10 listopada w BCK-u, przy współpracy z Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi, odbędzie się koncert promujący folklor – z Zespołem Pieśni i Tańca Bielsko wystąpi Edyta Golec. Wszystko będzie kolorowe, barwne, będzie promowało nasze regionalne brzmienia, ale w innych, niestandardowych i nieoczywistych aranżacjach.

Nieoczywisty będzie również koncert Dla Niepodległej z okazji 11 listopada. Z Bielską Orkiestrą Kameralną z wystąpią soliści Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt, Sabina Karwala, Marcin Jajkiewicz oraz gościnnie Stanisław Soyka. Artyści zaprezentują melodie i pieśni patriotyczne, ale w nie tak patetycznym wydaniu jakie znamy na co dzień.

Poza wprowadzeniem do BCK-u muzyki dla młodych, Małgorzata Chełchowska-Rak zapowiada także wykorzystywanie zasobów instytucji – Zespołu Pieśni i Tańca Bielsko, Bielskiej Orkiestry Kameralnej, Bielskiej Orkiestry Dętej, Bielskiego Chóru Kameralnego czy chóru Ave Sol do bieżącego programu.

Ale będą też gwiazdy. Jeszcze w tym roku BCK zdążył wpisać się w trasy koncertowe Tomasz Organka, który wystąpi w Bielsku-Białej 21 listopada, Króla – ten da koncert w mieście nad Białą 10 grudnia czy Wojtka Mazolewskiego z utworami Komedy – koncert 1 grudnia.

Nowością będzie np. festiwal modowy, który odbędzie się od 1 do 3 grudnia i któremu poświęciliśmy na naszych łamach osobny artykuł UrBBan Fusion. Art & Fashion Festival.

BCK przygotowuje się również do Świąt na Starówce i do Sylwestra.
– Żywimy nadzieję, że temat zachorowań się ustabilizuje i wszystkie te atrakcje się odbędą. W każdym razie jesteśmy przygotowani – mówiła M. Chełchowska-Rak.

Dyrektor zapowiedziała także uruchomienie w strukturach BCK-u Punktu 11. Dokładna data nie jest jeszcze znana, na pewno zostanie otwarty jeszcze w tym roku. Punkt 11 w wyremontowanej kamienicy przy ul. 11 Listopada 24 będzie siedzibą Centrum Kultury Popularnej.

Emilia Klejmont