Pół wieku szkolnego schroniska

Na zdjęciu dyrektor schroniska Mirosław Frączek  Na zdjęciu dyrektor schroniska Mirosław Frączek (fot. Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB)

Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Bielsku-Białej im. Bolka i Lolka działa już 50 lat. Swój jubileusz obchodziło 25 października z udziałem zaproszonych gości, którzy składali życzenia i gratulacje. Przywołana została historia placówki, wręczono nagrody w konkursie, był występ artystyczny, a przede wszystkim okazja do wspomnień.

Przybyłych na uroczystość witał dyrektor Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych, w skład którego wchodzi schronisko, Mirosław Frączek, przypominając jego początki, które pierwotnie nazywało się Wycieczkowym Schroniskiem Młodzieżowym.

– Schronisko przez 50 lat działalności wytworzyło swój klimat, postrzegane było i jest jako miejsce przyjazne uczniom, nauczycielom, turystom. Historia minionych lat to ludzie. To oni tworzyli i tworzą kształt naszej placówki, jej życie, są jej duszą. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali przez lata naszą placówkę. Jubileusz to również czas pamięci o osobach, którym schronisko wiele zawdzięcza, a nie ma ich już wśród nas – mówił dyrektor.

W imieniu dyrektora bielskiej Delegatury Kuratorium Oświaty i własnym życzenia dyrekcji i pracownikom złożyła Elżbieta Sobieska. Adres przygotowany przez prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego odczytała Ewa Szymanek-Płaska z Miejskiego Zarządu Oświaty. Życzenia złożył również członek zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych Bogdan Sroka. Wręczył dyplomy honorowe i wyróżnienia – dla schroniska, dyrektora i pracowników. Podziękowania i życzenia wraz z pucharem schronisko otrzymało od Starostwa Powiatowego w Żywcu.

Z racji jubileuszu ogłoszono konkurs wiedzy o Polskim Towarzystwie Schronisk Młodzieżowych, do którego należy bielska palcówka, a w dniu obchodów jubileuszu wręczono nagrody laureatom. Zwyciężczynią została Magdalena Henrykowska (uczennica Bielskiej Szkoły Przemysłowej), II miejsce zajął Sajmon Gasidło, III ex aequo Angelika Szarek i Natan Biegun. W części artystycznej wystąpił duet AN, czyli Anna Szuta i Natalia Matula, uczennice Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki, prezentując utwory własne. Otwarto wystawę fotograficzną Iwony Wilczek CuDOWNe dzieci, wystąpiła Małgorzata Martyniak, prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa Wielkie Serce.

Prapoczątki schroniska to utworzony w 1956 r. w I Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika punkt noclegowy. Potem były siedziby tymczasowe – w Liceum dla Wychowawczyń Przedszkoli przy ul. Woroszyłowa 4a – dziś ul. Gen. W. Sikorskiego, w Szkole Podstawowej nr 5, w Domu Harcerza w Mikuszowicach Śląskich, w Szkole Podstawowej nr 11. Stałą siedzibę znalazło schronisko w 1969 w byłym internacie Liceum Pedagogicznego przy ul. Komorowickiej 25, a pierwszym kierownikiem został Mieczysław Lorek. 10 miesięcy trwał remont kapitalny obiektu. Jednym z najważniejszych wydarzeń, w którym wzięło udział bielskie schronisko, był 11. Zlot Młodzieży w 1980 r., kiedy to na Podbeskidzie przybyło ponad 1.000 uczestników.

W 1984 r. Małgorzata Kancler obroniła pracę magisterską Działalność PTSM w województwie bielskim w Zakładzie Turystyki i Rekreacji Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Od 1 czerwca 1989 r. schroniskiem kierowała Krystyna Czernek, zostając też członkiem Zarządu Oddziału Wojewódzkiego PTSM. W roku 1999 schronisko od starostwa powiatowego przejęło miasto Bielsko-Biała. W roku 2003 prezydent miasta przeniósł je z budynku przy ul. Komorowickiej do budynku internatu V LO przy ul. Starobielskiej 10. Schronisko zajęło III i IV piętro, a turyści pojawili się tam 5 września, tuż po niełatwej przeprowadzce. 1 maja 2006 r. pełnienie obowiązków dyrektora SSM powierzono Barbarze Jedynak, wcześniej kierowniczce internatu V LO.

W 2006 r. Rada Miejska Bielska-Białej powołała Zespół Szkół i Placówek Oświatowych, w skład którego weszło schronisko wraz z V LO, a dyrektorem zespołu został Mirosław Frączek, zastępcą dyrektora do spraw schroniska Barbara Jedynak. 1 października 2013 r. wicedyrektorem odpowiedzialnym za schronisko w zespole został Arkadiusz Suchodolski, Barbara Jedynak objęła funkcję dyrektora nowo utworzonej bursy, mieszczącej się w budynku częściowo zajmowanym przez schronisko. 1 kwietnia 2014 r., po włączeniu bursy do zespołu, ponownie wicedyrektorem została Barbara Jedynak, wybrana do Zarządu Oddziału Bielskiego PTSM, od 2015 r. pełni funkcję sekretarza, jest również w składzie Głównego Sądu Koleżeńskiego Zarządu Głównego PTSM. W roku 2017 schronisko przeniosło się z IV piętra na I piętro budynku, co ułatwiło jego funkcjonowanie. W roku 2017 V LO przeprowadziło się do budynku przy ul. Lompy, zespół – schronisko i bursa – pozostały przy Starobielskiej.

Wszystkie te fakty zebrał w jubileuszowej prezentacji dyrektor Mirosław Frączek. W kronikach wynalazł ciekawe zdjęcia, np. siedziby przy ul. Komorowickiej z jedynym autem na poboczu. Ulica jest pusta, co dziś nie do pomyślenia. W latach 70. i 80. nocowały w schronisku głównie duże grupy młodzieży z obozów wędrownych odwiedzających Beskidy. Dziś piesze obozy wędrowne w szkołach to raczej wyjątek. Ale schronisko nadal służy swą bazą, coraz bardziej nowoczesną i wygodną, przyjmując turystów indywidualnych, młodzież, nauczycieli i studentów, grupy zorganizowane, a nawet uchodźców – znak czasów.

Wśród wyróżniających się noclegowiczów była na przykład załoga żaglowca Pogoria, uczniowie Szkoły pod żaglami z jej dyrektorem i kapitanem Krzysztofem Baranowskim (1985). Pracownicy schroniska starali się szczególnie, gdy gościli dzieci i wychowawców z Instytutu Głuchoniemych w Warszawie (1990) czy grupę niepełnosprawnych dzieci i młodzieży wraz z opiekunami ze Śląska (1994). Liga Młodych Mistrzów Go – uczestników Pucharu Śląska w Go mieszkała tu w 2007 r., w następnym roku – uczestnicy Ogólnopolskiej Wystawy Modeli Kartonowych i w kolejnym – uczestnicy zgrupowania szkoleniowego kadry brydżowej Śląska i ogólnopolskiego Festiwalu Literatury Fantastycznej i Gier. Nocowali tam miłośnicy astronomii z Klubu Astronomicznego Almukantarat, uczestnicy Światowych Dni Młodzieży w 2016, zawodnicy II Międzynarodowego Pucharu Bolka i Lolka w radioorientacji w 2018, a także czeczeńskie rodziny – uchodźcy mieszkający w ośrodkach dla uchodźców w Polsce (2018) czy dzieci z zaprzyjaźnionego Bierdiańska (Ukraina). W schronisku nocowali wielokrotnie uczniowie z zagranicy, którzy brali udział w wymianach międzynarodowych szkół.

Dyrektor Frączek odszukał ciekawe wpisy w kronikach, świadczące o czasach, z których pochodzą. I tak na przykład nocujący w roku 1974 cenili sobie dostęp do… wrzątku: – Pan Jedynak – woźny choć z wyglądu groźny, dobre serce ma, wrzątku zawsze da… Rok później grupa wpisała: – Schronisko w Bielsku-Białej olśniło nas swoim luksusem (ciepły prysznic, przyjemne sale i wygodna kuchnia). I kolejny wpis z lat biedy i niedoborów: – Za miłe przyjęcie i za ciepłą wodę dziękuję. – Dziękujemy za miłe przyjęcie i pomoc w uzyskaniu żywności  (1981). I charakterystyczna pochwała z roku 1988: – … oszałamiająca czystość. Przez cztery dni był w ubikacjach papier toaletowy (w sposób ciągły) co jest nieosiągalne nawet w hotelach. Wszystkie ubikacje i umywalnie nie zapchane. Wszystko działa! W roku 2001 w naszym życiu pojawiły się reklamy, więc dowcipna młodzież napisała w księdze pamiątkowej: – Z siłą wodospadu wbiegliśmy do pokoju i rzuciliśmy się na wygodne łóżka krzycząc: Zawsze czysto, zawsze sucho, zawsze pewnie!

Dziś schronisko dysponuje 60 miejscami w pokojach jedno, dwu, trzy, cztero i siedmioosobowych. Część ma własne łazienki. Nikt nie pamięta piętrowych łóżek z dawnych lat. Ciepła woda nikogo nie szokuje. Na parterze jest duża jadalnia i można zamówić posiłki na miejscu. Niedawno uruchomiono małą jadalnię z samoobsługową kuchnią. Można skorzystać z sali gimnastycznej. No i ceny są przystępne, a dla członków PTSM – zniżki.

Od 2018 r. schronisko organizuje u siebie wystawy – na przykład fotografii krajobrazowej Beskidu Małego, fotografii sportowej – Bramkarze nie od parady; starych pocztówek z Badenii-Wirtembergii, z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej (przeniesiona z Książnicy Beskidzkiej), a teraz najnowsza fotograficzna – CuDOWNe dzieci.

Katarzyna Kucybała