240 lat kościoła Zbawiciela w Bielsku

Na zdjęciu kościół fot. Jacek Kachel Wydział Prasowy UM w BB

Kamień węgielny pod budowę ewangelickiego kościoła Zbawiciela w Bielsku został wmurowany 240 lat temu. Z tej okazji 4 września przygotowywane są jubileuszowe uroczystości.

Jubileusz jest na pewno świetną okazją do spaceru po Bielskim Syjonie, który rozpocznie się 4 września o godz. 9.00. Organizatorzy, czyli Parafia ewangelicko-augsburska Bielsko, przygotowali na tę okoliczność kolekcjonerską kartę i będą zachęcać wszystkich przybyłych do wypełnienia tej karty naklejkami, które będzie można otrzymać po odwiedzeniu poszczególnych zabytków znajdujących się na Bielskim Syjonie, takich jak: pomnik ks. dr. Marcina Lutra, Studnia Pastorów, budynki szkół znajdujących się na placu Marcina Lutra oraz Augustana - i wysłuchaniu krótkiej historii o nich. O godz. 9.30 nastąpi uroczyste wejście do kościoła Zbawiciela, gdzie rozpoczną się uroczystości jubileuszowe. 

Specjalny program słowno-muzyczny na tę uroczystość przygotowują aktorzy Teatru Polskiego w Bielsku-Białej Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt i Tomasz Lorek, wystąpi też zespół muzyczny pod dyrekcją Mateusza Walacha oraz Chór Graduale Parafii Ewangelickiej w Bielsku pod dyrekcją Agaty Fender. Zaplanowano jubileuszowe wystąpienia zwierzchnika diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego, ks. bp. dr. Adriana Korczago i prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego. Obaj panowie otworzą wystawę związaną z historią Parafii Zbawiciela. Po uroczystościach w kościele uczestnicy przejdą na stary cmentarz ewangelicki przy ul. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, gdzie nastąpi odsłonięcie po renowacji nagrobka zasłużonej rodziny Sennewaldtów. O cmentarzu i pochowanych na nim osobach opowie o godz. 11.00 historyk Piotr Kenig.

Warto przypomnieć, że Bielski Syjon czy mówiąc inaczej plac ks. dr. Marcina Lutra to ważna, położona w samym centrum, część miasta Bielsko-Biała. Przez 240 lat zarówno sam kościół Zbawiciela, jak i jego parafianie – bielscy ewangelicy nie tylko współtworzyli historię naszego miasta, ale byli jej ważną, integralną częścią.

JacK 

Na stronie internetowej Parafii ewangelicko-augsburskiej Bielsko www.bielsko.luteranie.pl odnajdujemy ciekawy opis całej historii tej świątyni i parafii. Zainteresowanych odsyłamy do ciekawej lektury, a poniżej prezentujemy tylko niewielkie fragmenty, dotyczące początków tej budowli (pisownia oryginalna): 
Gdy ewangelicy bielscy otrzymali zezwolenie na budowę kościoła, zaraz zaczęli się oglądać za odpowiednim miejscem na ten cel. Teren wybrano w północnej części miasta, tuż za istniejącymi jeszcze murami. Tutaj na pochyłości wśród pól zbożowych znajdowała się nieruchomość Klimków składająca się z domu i dwu ogrodów. Nieruchomość tę kupiono za 1800 florenów i przystąpiono do budowy. Zebrali się chętni pomocnicy spośród mieszczan, uzgodniono mistrzów i ich pomocników, rzemieślników i robotników j z zapałem przystąpiono do pracy. Dnia 19 marca 1782 roku położono kamień węgielny pod budowę nowej świątyni. Praca była zaplanowana na kilka lat. Zanim wykonano fundamenty, postawiono prowizoryczny drewniany dom modlitwy; drzewo na budowę ofiarował właściciel Jaworza baron Laszowski. Poświęcenia kościółka dokonał superintendent Bartelmus z Cieszyna w języku niemieckim, kazanie w języku polskim zaś wygłosił ks. Krystian Frohlich. Odtąd odbywały się nabożeństwa w każdą niedzielę. Nadto odbywała się też w każdą niedzielę spowiedź z komunią świętą i katechizacje.
Na wyposażenie kościoła kilku młodych zborowników ofiarowało obraz ołtarzowy, sukiennicy zaś darowali instrumenty muzyczne i żyrandole; zborownik Ferdynand Nycz ufundował ołtarz, M. A. Gemsa pozłacany kielich i patenę, Andrzej Geyer pozłacane ciborium, G. Tiirk ofiarował chrzcielnicę z czarnego marmuru i srebrną misę. Edward Sohlich ofiarował 9000 florenów na zakup czwartego dzwonu. Beniamin Raszke duży żyrandol. Meyer i Gotschalk srebrny krzyż, Manhard pozłacany krzyż komunijny, zborowniczki patenę i ciborium, Bartehnuss żyrandol, nawet ławki zamawiali zborownicy we własnym zakresie. Można powiedzieć, że całe niemal wyposażenie wnętrza kościoła było darem członków zboru, co dziś już należy raczej do rzadkości.
Budowa kościoła posuwała się powoli. Po pięciu latach pracy wykończono fundamenty i pierwsze piętro, w następnym roku drugie. Niemały problem mieli bielszczanie z sufitem: czy ma być murowane sklepienie czy płaski sufit z zagipsowanej trzciny; zwyciężyła pierwsza koncepcja.
Po ośmiu latach (1790) budowa była na tyle ukończona, że można było już umiejscowić ołtarz i organy oraz wnieść ławki z prowizorycznego kościoła. Wykonano to z pośpiechem, bo wojsko austriackie zajęło stary kościół na magazyn.
Nie mamy dotąd pewności, kto był projektantem bielskiego kościoła. Według ks. A. Buzka plan budowy miał sporządzić słynny architekt króla Stanisława Augusta Szymon Bogumił Zug. Wykonał on dwa czy nawet trzy plany kościoła ewangelickiego w Warszawie. Ewangelicy warszawscy wybrali plan rotundy, a inne plany odstąpili ewangelikom bielskim. W każdym razie kościół odznacza się czystością formy i stylu. Z chwilą ukończenia budowy był to budynek prostokątny bez wieży i przybudówki, mieszczącej klatkę schodową, którą dobudowano w latach osiemdziesiątych XIX wieku, wieża zaś powstała w latach 1849- 1852.
Pastwą pożaru, który nawiedził miasto w dniu 6 czerwca 1808 roku, padło około 350 domów mieszkalnych i budynków publicznych, przy czym spalony został zamek, kościoły św. Mikołaja i Św. Trójcy i szkoły ewangelickie. Od nowa trzeba było imać się pracy. Ale jak przed ćwierć wiekiem, tak i teraz nie szczędzono ofiar. Byle rychło powstała nowa świątynia. I odbudowano ją w tym samym roku.
W roku 1825 w czasie nabożeństwa godowego huragan zerwał część dachu kościelnego nad ołtarzem. Kilka lat później (1828) pokryto cały dach łupkiem, a na budynkach parafialnych umieszczono gromochrony. Na nowej szkole wybudowano wieżyczkę i zaopatrzono ją w dzwon i zegar.
Parafia rozwijała się szybko. W czasie budowy kościoła liczyła 1600 rodzin (9-10 tysięcy dusz). Czynności duszpasterskie w latach 1785 - 1835 kształtowały się w skali rocznej: 293 chrztów, 121 konfirmantów, 60 ślubów i 114 zgonów oraz 7581 przystępujących do spowiedzi. Roczny przyrost parafii wynosił około 150 dusz.


źródło: https://bielsko.luteranie.pl/historia/budowa-i-wyposazenie

Na zdjęciu plakat

 

Na zdjęciu plakat


 

Na zdjęciu plakat