Przy wspólnym, wielkanocnym stole

Już po raz dziesiąty w Bielsku-Białej z okazji niedawnych świąt Wielkiej Nocy odbyło się polsko-ukraińskie spotkanie przy stole. Podobnie jak w poprzednich latach, namiot w parku Słowackiego wypełnił się dobrym jedzeniem, śpiewami, tańcami i życzeniami wszystkiego, co dobre.

Spotkanie Barwy Wielkanocy 27 kwietnia zgromadziło kilkadziesiąt osób. Każdy mógł przynieść coś smacznego na wspólny stół. Było ciasto, potrawy mięsne, sałatki. Był też program artystyczny. Występy wokalne, tańce, animacje dla dzieci i tradycyjna zabawa zwana wybitką czyli tłuczenie jajek.

- Pierwsze wielkanocne polsko-ukraińskie spotkanie odbyło się 1 maja 2016 r. To była taka malutka Wielkanoc w lokalu pracowniczym, na którą przyszło może dwadzieścia osób. I wtedy, w tym szczególnym dniu pojawiła się wśród nas pani Grażyna Staniszewska mówiąc: To jest fantastyczny pomysł, będziemy kontynuować. I tak spotykamy się już dziesięć lat – przypomniała przedstawicielka Inicjatywnej Grupy Ukraińców w Bielsku-Białej Uliana Worobec. – Przez osiem lat świętowaliśmy przy stole, z powodu pandemii dwa spotkania odbywały się on-line. To też była dobra integracja – dodała.

Życzenia zebranym złożyła honorowa prezeska Towarzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia Grażyna Staniszewska.

- Bardzo jestem rada, że mogę spotkać się z wami po raz dziesiąty. Życzę wam szczęścia, zdrowia i pokoju – takiego sprawiedliwego pokoju. Aby agresorem był nazywany ten, który rzeczywiście nim jest. Żeby już nikt w tej kwestii się nie pomylił. Bądźcie szczęśliwi. Czujcie się dobrze w naszym mieście. Przekazuję wam również życzenia od prezydenta miasta, który nas zawsze wspiera i nam pomaga – mówiła.

Podczas spotkania zebrani oddali cześć bohaterom walczącym o wolność Ukrainy minutą ciszy.

Organizatorami spotkania były Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia, myBB i Inicjatywna Grupa Ukraińców w Bielsku-Białej. Wszystko odbyło się pod patronatem prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego.

Emilia Klejmont