Pasja, energia, taniec

Na zdjęciu zespół Synergia fot. Lucek Cykarski/BCK

Pierwszy wieczór z cyklu Spe/acer spełnił obietnice artystycznych wzruszeń. Młodzi tancerze z działające go w BCK zespołu Synergia oraz zaproszeni goście z Projektem S udowodnili, że taniec współczesny ma się w Bielsku-Białej znakomicie – rośnie tu nowe pokolenie artystów pełnych energii i kreatywności.

Publiczność opuszczała 2 kwietnia Bielskie Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej z uśmiechami na twarzach, długo jeszcze dyskutując o ulubionych momentach spektaklu. Młodzi artyści z Zespołu Tanecznego Synergia - skupiającego dzieci i młodzież w wieku od 3 do 20 lat - zaprezentowali różnorodne techniki taneczne w dynamicznych choreografiach, skłaniając przy tym refleksji nad ważnymi sprawami.

Młodzi artyści z pasją i talentem
Wieczór rozpoczął nowy cykl wydarzeń poświęconych tańcowi współczesnemu i teatrowi tańca. Młodzi wykonawcy już od pierwszych minut udowodnili, że nazwa zespołu – Synergia - nie jest przypadkowa, na scenie panowała prawdziwa synergia energii, rytmu i emocji. Tancerze zaprezentowali paletę stylów i technik: od subtelnego tańca współczesnego po dynamiczne układy z elementami jazzu i hip-hopu, a nawet akrobatyczne figury. Każdy gest i każdy krok świadczyły o ich ogromnym zaangażowaniu i doskonałym przygotowaniu.

– Spektakl porusza temat wartości, jakimi kierujemy się w życiu, oraz podejmuje wątek ekologii. Chcemy w ten sposób zaprosić publiczność do refleksji nad tym, co jest dla nas najważniejsze – tłumaczy Martyna Hickiewicz-Kurek, kierowniczka Zespołu Synergia, podkreślając misyjny wymiar młodzieńczego teatru tańca. 

Na scenie BCK młodzi artyści emanowali pasją. Widzowie mogli dostrzec, ile pracy i serca włożyli w przygotowanie każdego numeru. Różnorodność technik tanecznych okazała się atutem: raz scena tętniła energią grupowych układów pełnych skoczności, by za chwilę zastygnąć w lirycznym duecie malującym emocje ruchem. Publiczność reagowała żywiołowo – śmiech, cisza skupienia, a po każdym występie gromkie brawa. W powietrzu czuć było entuzjazm i dumę, zwłaszcza że wielu wykonawców to młodzież z lokalnej społeczności, która rozwija swoje talenty na oczach bielskiej publiczności.

Zespół Synergia od dwóch lat intensywnie szlifuje umiejętności – uczestniczy w warsztatach i obozach tanecznych, poszerzając repertuar o nowe style. Nic dziwnego, że grupa została dostrzeżona także w kraju – dołączyła do ogólnopolskiej akcji tańczMY, promującej taniec i łączącej środowiska taneczne w całej Polsce. To dodatkowy dowód uznania dla instruktorów i podopiecznych Synergii.

Spe. Ostatnia nadzieja
Kulminacyjnym punktem wieczoru była premiera spektaklu Spe. Ostatnia nadzieja inspirowanego futurystyczno-ekologiczną powieścią Moniki Kamińskiej Wspomnienia z planety Ziemia. W tunelach. Literacki pierwowzór opowiada o ludziach żyjących w świecie dotkniętym katastrofą – Wielkim Załamaniem – gdzie przetrwanie wymaga życia w podziemnych tunelach i noszenia ochronnych kombinezonów. Młodzi tancerze przenieśli widzów do tej postapokaliptycznej rzeczywistości, wyrażając ruchem tęsknotę za utraconą naturą, strach o przyszłość i tytułową ostatnią nadzieję. Minimalistyczna scenografia i sugestywna muzyka dopełniły obrazu świata na krawędzi zagłady, a zarazem dały przestrzeń tańczącym ciałom, by opowiedziały historię o poszukiwaniu ratunku i lepszej przyszłości.

Widzowie oglądali zapartym tchem, jak na scenie rodzi się opowieść o nadziei mimo przeciwności. Młodzi artyści z Synergii w mistrzowski sposób oddali emocje bohaterów – od początkowego niepokoju i izolacji, przez bunt i determinację, po finałowe przesłanie pełne wiary w odmianę losu. Choreografia brawurowo łączyła elementy teatru tańca z techniką współczesną, tworząc momenty zarówno dynamiczne, jak i liryczne. 

Publiczność nie kryła wzruszenia, a po ostatniej scenie salę wypełniły długie brawa. Spe. Ostatnia nadzieja okazała się poruszającym manifestem młodego pokolenia – wrażliwego na los planety i gotowego wyrazić swoje obawy oraz marzenia poprzez sztukę. W pamięci widzów pozostaną obrazy tancerzy unoszących ręce ku światłu, niczym ku lepszej przyszłości oraz finałowa scena, która przyniosła iskierkę nadziei i symboliczną roślinę kiełkującą z jałowej ziemi.

Taneczne kino i nagrodzona etiuda
Zanim jednak kurtyna poszła w górę dla głównego spektaklu, wieczór otworzyła nietypowa projekcja. Publiczność jako pierwsza obejrzała film choreograficzny HU-MAN autorstwa Martyny Hickiewicz-Kurek, która tym razem wystąpiła zarówno w roli choreografki, jak i reżyserki. Film, zrealizowany wspólnie z operatorem Adrianem Pytlikiem. Na ekranie widzowie zobaczyli tancerza uwięzionego w pędzie współczesnego życia – nieustannej gonitwie za czasem, którą ukazywał symboliczny, zapętlony ruch. Kamera podążała za rytmem ciała, raz przyspieszając, raz zwalniając, malując poetycki obraz ludzkiej codzienności w świecie pełnym presji.

Kolejną atrakcją wieczoru był występ gościnny Projektu S – grupy zaprzyjaźnionych tancerzy, którzy zaprezentowali etiudę Zapożyczenia. Ten krótki spektakl taneczny zdążył już zyskać uznanie na arenie ogólnopolskiej – został nagrodzony I miejscem na Ogólnopolskich Spotkaniach Tanecznych Pląsy Dramy w Pyskowicach. Tancerze Projektu S zaprezentowany odmienny styl i energię, tworząc żywiołowy dialog ruchowy. Zapożyczenia to taniec pełen zaskakujących interakcji – artyści jakby pożyczali od siebie nawzajem ruchy, raz harmonijnie współpracując, raz wchodząc w taneczny konflikt. Całość była widowiskowa, chwilami dowcipna, a przede wszystkim znakomicie wykonana. Publiczność nagrodziła występ gorącymi brawami, doceniając zarówno kunszt wykonawców, jak i pomysłową choreografię.

oprac. wag

materiały prasowe Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej

 

Na zdjęciu najmłodsze tancerki
fot. Lucek Cykarski/BCK

 

na zdjęciu układ taneczny
fot. Lucek Cykarski/BCK

 

na zdjęciu układ taneczny
fot. Lucek Cykarski/BCK

 

Na zdjęciu grupa tanncerzy
fot. Lucek Cykarski/BCK