Jesienny Crossover

Na zdjęciu wykonawcy koncertu Jesienny Crossover Jacek Stolarczyk, Czesław Jakubiec i Joanna Kołaczkowska, fot. Lucjusz Cykarski

Na niezwykły muzyczny wieczór zaprosiło publiczność Bielskie Centrum Kultury 17 października. W koncercie Jesiennym Crossoverem wystąpiło znakomite trio The ThreeX ze swoimi gośćmi – Joanną Kołaczkowską, Zoltanem Kissem i Czesławem Jakubcem.

Muzycy bielskiego tria The ThreeX najpierw na marzec tego roku, a później na wrzesień przygotowywali 5. Festiwal Muzyki Crossover. Niestety, pandemia pokrzyżowała ich plany i ten festiwal, łączący różne gatunki i stylistyki muzyczne, został przeniesiony na dni 28-30 maja przyszłego roku. Jako namiastkę tego pięknego muzycznego świata, który niesie ze sobą Festiwal Muzyki Crossover, The ThreeX przygotowali 17 października Jesienny Crossover. Koncert był jednocześnie promocją ich najnowszej płyty Playground.

- Czas pandemii wykorzystaliśmy na nagranie tego, co mieliśmy przygotowane wcześniej – mówił ze sceny BCK pianista Jacek Obstarczyk - tworzący wraz ze skrzypkami Krzysztofem Kokoszewskim i Jackiem Stolarczykiem zespół The ThreeX – zachęcając publiczność do kupna płyt po koncercie i obiecując złożenie na nich dedykacji.

Muzycy The ThreeX są absolwentami Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej, Uniwersytetu Muzycznego w Wiedniu, laureatami międzynarodowych konkursów; a przede wszystkim wirtuozami, o czym mogli przekonać się widzowie tego i wielu innych koncertów tria. Połączyli swoje muzyczne siły, żeby tworzyć własne projekty – łączyć odmienne stylistyki, odległe porządki muzyczne, aby melomani, którzy świetnie znają klasyczne utwory, w sympatycznym zadziwieniu słuchali ich jak kompletnie nowych kompozycji. I tak podczas sobotniego koncertu na przykład w jednym utworze połączyli muzykę zmarłego niedawno sławnego włoskiego kompozytora ilustracji filmowych Enio Morricone z bagatelą Dla Elizy Ludwika van Beethovena i heavymetalowymi dźwiękami zespołu Metallica. 

Gośćmi tria The ThreeX byli tego wieczoru ich muzyczni przyjaciele – puzonista słynnego austriackiego septetu dętego Mnozil Brass, mieszkający w Wiedniu Węgier Zoltan Kiss; a także Joanna Kołaczkowska z kabaretu Hrabi oraz śpiewak operowy i zarazem artysta kabaretowy Czesław Jakubiec. Ten ostatni zapowiedziany jako śpiewak, który potrafi zaśpiewać głosem każdego, dał popis swoich możliwości - od falsetu po bas. Nie ustępowała mu w wokalnych wyczynach Joanna Kołaczkowska, śpiewając w duecie z Czesławem Jakubcem przebój Andrei Bocellego Time to Say Goodbye (Con te partirò). Ta para wykonała jeszcze zabawną scenkę o opuszczaniu partnera, zaś sama artystka kabaretowa zaśpiewała sympatyczną piosenkę Dół Jaśka, którą napisał dla niej Artur Andrus - o tym, czy strach polny posiada dolną połowę ciała. Na końcu tego utworu, śpiewając falsetem, dołączył do J. Kołaczkowskiej Jacek Obstarczyk, twierdząc, że jemu jako pianiście góra jest bardziej potrzebna niż dół.

Sądząc po symptomach dobrej współpracy artystów, wkrótce powinniśmy się spodziewać wspólnego programu Kabaretu Harbi i tria The ThreeX. Podobny - powstały we współpracy z Czesławem Jakubcem - The ThreeX mieli przygotowany na 5. Festiwal Muzyki Crossover, jednak na jego wysłuchanie przyjdzie nam poczekać do wiosny przyszłego roku.

Muzycy bielskiego tria bardzo cieszyli się natomiast, że udało im się zaprosić do Bielska-Białej swojego przyjaciela z Wiednia Zoltana Kissa. W skomponowanym specjalnie dla niego pięknym tangu zaprezentował się jako wybitny instrumentalista, później w zabawnych muzycznych scenkach pokazał obok wirtuozerskiego talentu także talent komiczny. Jego i pozostałych artystów występujących w tym koncercie publiczność nagrodziła gromkimi brawami. Zabrzmiały one wyjątkowo, bo w wypełnionej zgodnie z reżimem pandemicznym ¼ widowni BCK.

wag