- W końcu powiew sztuki, brakowało mi jej jak tlenu – wyznał jeden z pierwszych widzów, którzy przyszli we wtorek 2 lutego do otwartej po kilkumiesięcznej pandemicznej przerwie Galerii Bielskiej BWA.
- Bardzo się cieszymy! Czekaliśmy na to od grudnia, a w Willi Sixta nawet od listopada – mówi dyrektor Galerii Bielskiej BWA Agata Smalcerz. – Wystawy, zarówno problemowe, jak i o charakterze historycznym, były od dawna gotowe, potrzebna była tylko publiczność.
I publiczność przyszła już pierwszego dnia po odmrożeniu galerii – do Willi Sixta w poniedziałek 1 lutego oglądać wnętrza i wystawy Dla Johanne i Anny oraz Nasienie, a do głównej siedziby BWA we wtorek 2 lutego na Pole bitwy.
Kuratorka tej ostatniej wystawy Ada Piekarska spontanicznie oprowadziła grupkę spragnionych sztuki widzów po ekspozycji, której uczestnicy – 14 artystek i artystów - podejmują swoimi pracami próbę rewizji zbiorowych wyobrażeń i mitów, a także towarzyszących im symboli.
Paweł Baśnik, Piotr Bujak, Maciej Cholewa, Katarzyna Górna, Karolina Jarzębak, Robert Kuśmirowski, Nikita Krzyżanowska, Kasper Lecnim, Jan Możdżyński, Dominika Olszowy, Liliana Piskorska, Irmina Rusicka, Mikołaj Sobczak, Stach Szumski – reprezentujący w większości młode pokolenie – odnoszą się w swojej twórczości do rzeczywistości społecznej, przesyconej konfliktami, antagonizmami, walką o znaczenia, o pamięć historyczną i jej aktualne konsekwencje. Prace ukazane na wystawie zrealizowane są w różnych technikach – jest malarstwo, rzeźba, wideo, instalacje, ale też działania interdyscyplinarne.
- Znaki otaczają nas na co dzień, w przestrzeni wirtualnej, w przestrzeni publicznej, jesteśmy do nich przyzwyczajeni, są dla nas przezroczyste. Te znaki same w sobie oczywiście mają swoje skonwencjonalizowane znaczenie, ale tak naprawdę są nacechowane naszymi indywidualnymi, jak i też zbiorowymi przekonaniami, które budujemy sami. Uczestniczący w wystawie twórczynie i twórcy badają, jak te znaki, często osadzone w przeszłości – np. mitologia narodowa – są wykorzystywane w aktualnej wojnie światopoglądowej. Najczęściej mamy na wystawie do czynienia z naszymi mitologami lokalnymi, ale niektóre prace odwołują się do mitów o szerszym zasięgu. Prace powstały w większości w 2020 roku, narrację artyści skonstruowali z myślą o wystawie i arbitralnie te zbiorowe, powszechnie znane mitologie zinterpretowali – tłumaczy Ada Piekarska.
Wystawa Pole bitwy w obu salach Galerii Bielskiej BWA czynna jest od wtorku do niedzieli w godz. 10.00-18.00.
W pięknych, zabytkowych wnętrzach Willi Sixta można oglądać pierwszą prezentację prac z Kolekcji Sztuki Galerii Bielskiej BWA – wystawę Dla Johanne i Anny. Kuratorka Agata Smalcerz skonstruowała ją z myślą o pierwszych mieszkankach willi – żonach bielskiego przemysłowca i filantropa Teodora Sixta.
To dla Johanne Teodor Sixt zbudował imponującą willę z ogrodem, pragnąc wieść szczęśliwe życie rodzinne i spełnić marzenia o licznym potomstwie. Niestety, małżonkowie nie doczekali się dzieci, a Johanne zmarła, zapewne bardzo nieszczęśliwa. Podobne niespełnienie było udziałem drugiej żony Teodora, Anny: choć 30 lat od niego młodsza, również nie dała mu oczekiwanego potomka.
Po ponad stu latach od wspomnianych wydarzeń, dawne pokoje mieszkalne willi zostały przeznaczone na prezentację sztuki. Wybór prac na pierwszą wystawę – obrazów, grafiki, fotografii i instalacji – wiąże się ze współczesną perspektywą postrzegania roli kobiety: już nie tylko matki, co przez wieki nadawało jej status społeczny, ale autonomicznej, równorzędnej z mężczyzną, jednostki, o własnych marzeniach, priorytetach i osiągnięciach – pisze o swoim zamyśle kuratorka.
Na wystawie zgromadzono prace: Jagody Adamus, Tamary Berdowskiej, Beaty Ewy Białeckiej, Moniki Chlebek, Martyny Czech, Kariny Czernek, Teresy Gołdy-Sowickiej, Anety Grzeszykowskiej, Izabeli Gustowskiej, Karoliny Jabłońskiej, Bartka Jarmolińskiego, Ewy Juszkiewicz, Koji’ego Kamoji’ego, Emilii Kiny, Kasi Kmity, Barbary Konopki, Grzegorza Kozery, Dominiki Kowyni, Sebastiana Kroka, Iwy Kruczkowskiej-Król, Zofii Kulik, Violi Kuś, Natalii LL, Małgorzaty Markiewicz, Ewy Markiewicz-Adamczewskiej, Barbary Nachajskiej-Brożek, Pauliny Poczętej, Malwiny Rzoncy, Jadwigi Smykowskiej, Irminy Staś, Kamili Woźniakowskiej, Ewy Zawadzkiej, Krzysztofa Zarębskiego.
Ekspozycję Dla Johanne i Anny można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godz. 10.00–16.00.
Dostępna jest też – w piwnicach willi, od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-16.00 – wystawa artysty wizualnego i fotografa Sławomira Rumiaka i japońskiej projektantki graficznej Kanon Myokoin Nasienie. To fotografie, będące artystyczną opowieścią z pogranicza języka kultury i biologii, o historii wilii, losie jej nieszczęśliwie bezdzietnego właściciela oraz symbolice drzewa.
Autorska koncepcja Sławomira Rumiaka sięga bardzo głęboko:
Celowo schodzimy do podbrzusza willi, do jej piwnic, gdzie pokażemy kilka fotografii. Łączy je słowo: NASIENIE. W języku polskim jest ono wieloznaczne – pozwala odnieść się do rozmnażania płciowego zarówno roślin, zwierząt i człowieka. (…) Szacuje się, że przez co najmniej miliard lat od powstania życia na ziemi nie istniała śmierć w wyniku starzenia się organizmów. W sprzyjających warunkach bakterie mogły rozmnażać się przez podział teoretycznie bez końca. Naturalne starzenie się komórek, ich zaprogramowana śmierć, pojawiły się później, wraz z rozmnażaniem seksualnym. Eros i Thanatos, zanim wymyśliła ich kultura, stanowili już parę w sensie biologicznym.
- Na wszystkie wystawy wstęp jest WOLNY – podkreśla Agata Smalcerz. – Czekamy jeszcze tylko na możliwość organizowania spotkań i imprez w galerii, na oficjalne otwarcie wystawy Sławomira Rumiaka i Kanon Myokoin i udostępnienie wystawy Pauliny Poczętej w Klubokawiarni Aquarium. Zapraszamy!
BWA nieustannie zaprasza także do galerii wirtualnej, oferującej szeroki dostęp do fotorelacji z wydarzeń, zdjęć z ekspozycji, filmów, opisów wystaw i wydarzeń. Mapa strony znajduje się pod adresem: http://galeriabielska.pl/mapa-strony pomoże nawigować w tym bogactwie treści.
Warto odwiedzać także galeryjne media społecznościowe - Facebook, Instagram, YouTube.
mt