Choinka już stoi

na zdjęciu choinka podczas instalacji fot. Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB

Bielsko-Biała stroi się na święta Bożego Narodzenia. Miasto w świątecznej odsłonie będzie jednak wyglądało zdecydowanie skromniej niż w poprzednich latach. Powodem są oszczędności i pandemia koronawirusa.

Od kilku dni na placu Bolesława Chrobrego trwa montaż ponad piętnastometrowej choinki. Konstrukcja zostanie oświetlona białym, ciepłym światłem LED i ozdobiona srebrno-złotą girlandą łańcuchową oraz czerwonymi i złotymi bombkami. Obok pojawi się ramka do robienia selfie.

Kolejna choinka – ośmiometrowa - stanie na Rynku. Konstrukcję będą ozdabiały czerwone lampki, rattanowe kule i gwiazdki z węża świetlnego. Rosnące na placu lipy przyozdobią łańcuchy świetlne.

Rozświetlenie choinek z kompletnymi ozdobami nastąpi 6 grudnia, ale nie będzie to wiązało się z żadnym oficjalnym wydarzeniem.

Tradycyjnie, na ulicy Orkana stanie szopka bożonarodzeniowa z drewnianymi figurami. Podobnie też jak w ubiegłym roku, na placu Wojska Polskiego pojawią się postacie Bolka i Lolka. Natomiast placyk nad rzeką Białą w rejonie ulicy 11 Listopada ozdobi rozświetlona figura Reksia, a osiem rosnących tam klonów kulistych przyozdobią łańcuchy świetlne.

Z powodu pandemii koronawirusa w mieście nie odbędą się tradycyjne świąteczne wydarzenia na Rynku, nie będzie jarmarku bożonarodzeniowego, imprezy sylwestrowej ani świątecznego oświetlenia na ulicach miasta.

- Bardzo mi przykro z powodu tej decyzji, bo chciałbym, żebyśmy mogli się spotkać, wspólnie świętować, zajrzeć na jarmark czy bawić się na koncertach. Ale prawo zabrania zgromadzeń powyżej 5 osób. Wydawanie pieniędzy - pieniędzy nas wszystkich - zwłaszcza w dobie kryzysu - na imprezy, na które nikt nie może przyjść, byłoby niegospodarne - napisał na swoim profilu na Facebooku prezydent Jarosław Klimaszewski.

Emilia Klejmont